Goalball: Tokio coraz dalej. Dwie porażki Polaków z faworytami

  • Dodał: Inga Świetlicka
  • Data publikacji: 04.07.2019, 01:06

Po trzech meczach grupowych w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk paraolimpijskich w Tokio w goalballu reprezentacja Polski mężczyzn ma na koncie trzy porażki z wyżej notowanymi rywalami. Wysokie przegrane z zespołami z Chin i Stanów Zjednoczonych sprawiły, że szansa na wywalczenie awansu do igrzysk w Japonii mocno się oddaliła.

 

Reprezentacje Chin i Stanów Zjednoczonych w męskim goalballu to najwyższa światowa półka. Ekipy z czołówki rankingu, z bogatym medalowym dorobkiem na wielkich imprezach. Zawodnicy z Państwa Środka wywalczyli tytuł mistrzów paraolimpijskich w turnieju przed własną publicznością w Pekinie w 2008 roku. Amerykanie są z kolei jedną z najbardziej utytułowanych drużyn w historii tej dyscypliny sportu i mają w dorobku pięć krążków igrzysk paraolimpijskich (złoto w Nowym Jorku w 1984 roku, 3 srebra i brąz). Gospodarze turnieju w Fort Wayne to aktualni srebrni medaliści z igrzysk w Rio.

 

W starciu z utytułowanymi rywalami reprezentacja Polski musiała uznać wyższość przeciwników. Mecz z Chinami od początku toczył się pod dyktando Azjatów. Podopieczni Piotra Szymali w składzie: Adrian Piotrowicz – Krzysztof Suchocki – Maciej Lubczyk robili, co mogli, ale to zawodnicy z Państwa Środka szybko objęli trzybramkowe prowadzenie. Po dwóch celnych rzutach Marcina Lubczyka Polacy zmniejszyli straty na 2:4, jednak później przewaga rywali już tylko rosła. Silne i szybkie rzuty Chińczyków wpadały do naszej bramki, a próby Polaków były wyłapywane i wybijane. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 10:2 dla rywali.

 

W drugiej połowie bramkę dla Polski zdobył Maciej Lisowski, który w wyjściowym składzie zmienił Adriana Piotrowicza. Niestety, rozpędzeni rywale dość szybko rzucili nam trzy kolejne gole i mecz zakończył się przed czasem wynikiem 13:3 (różnica 10 goli automatycznie kończy spotkanie). Biało-Czerwoni mieli kilka godzin na regenerację przed meczem z gospodarzami turnieju.

 

Amerykanie w swoim pierwszym spotkaniu dnia rozgromili Finlandię 11:4. Do meczu z Polską przystępowali z jednym zwycięstwem i jedną porażką na koncie (we wtorek ulegli Ukraińcom). Biało-Czerwoni wyszli na boisko bardzo zdeterminowani i w początkowych fragmentach narzucli rywalom swój styl gry. Po golach Marcina Lubczyka i Marka Mościckiego trzykrotnie obejmowali jednobramkowe prowadzenie (1:0, 2:1 i 3:2). Gospodarze wyrównali z rzutu karnego, a następnie obie drużyny popisały się dobrymi obronami przy karnych. Kolejne akcje należały do rywali, którzy zdobyli trzy bramki z rzędu i przejęli inicjatywę. Polacy próbowali gonić wynik, ale ostatecznie na przerwę schodziliśmy z trzema golami straty (4:7).

 

Początek drugiej części meczu to bardzo skuteczna gra Amerykanów. Po serii mocnych i celnych rzutów gospodarze powiększyli prowadzenie do siemiu goli (11:4). Dwie dobre akcje Marcina Lisowskiego pozwoliły na chwilę zmniejszyć stratę punktową (6:11), jednak kolejne minuty gry to znów wyraźna przewaga zawodników z USA. Pojedynek z wicemistrzami paraolimpijskimi z Rio, podobnie jak wcześniejszy mecz z Chińczykami, zakończył się przed czasem. W 6 minucie drugiej połowy meczu Amerykanie osiągnęli 10-bramkową przewagę. Ostatecznie padł wynik 16:6 dla zespołu ze Stanów Zjednoczonych.

 

W innych meczach naszej grupy Chińczycy zdeklasowali Hiszpanów 11:2, a Ukraina pokonała Koreę Południową 10:6. Zespoły z Chin i Ukrainy pozostają w Fort Wayne niepokonane. Najbardziej wyrównany pojedynek stoczyli Koreańczycy i Finowie. Ostatecznie to Azjaci triumfowali 11:10, odnosząc drugie zwycięstwo w grupie. W czwartek o godzinie 16:15 Korea Południowa będzie kolejnym grupowym rywalem polskiej kadry.

 

WYNIKI

 

Kwalifikacje mężczyzn

 

Grupa B
Chiny - Polska 13:3
Finlandia - USA 4:11
Korea Południowa - Ukraina 6:10
Hiszpania - Chiny 2:11
Polska - USA 6:16
Finlandia - Korea Południowa 11:10

 

Grupa A
Kanada - Argentyna 8:11
Szwecja - Turcja 1:11
Czechy - Litwa 4:13
Grecja - Kanada 5:8

Plan gier na czwartek 4.07
15:00 Hiszpania - Ukraina
16:15 Korea Południowa - Polska
17:30 Finlandia - Chiny
18:45 Grecja - Czechy
20:00 Litwa - Turcja
21:15 Argentyna - Szwecja

Inga Świetlicka

Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.